W gąszczu codziennych obowiązków każda z nas szuka efektywnych i przyjemnych sposobów na pozbycie się nieprzyjemnego napięcia, które utrudnia nam funkcjonowanie. Od wieków wiadomo, że jednym z najlepszych sposobów walki z psychicznym wyczerpaniem jest stosowanie mieszanek i olejów ziołowych w rozmaitej formie. A w takich naturalnych specyfikach pierwsze skrzypce gra zazwyczaj właśnie niezastąpiona lawenda, której poświęcimy dziś całą naszą uwagę. Dlaczego lawendowy olejek eteryczny to prawdziwy kosmetyczny skarb, którego nie może zabraknąć w Twojej kosmetyczce? Koniecznie przeczytaj!
Ojczyzną lawendy jest Prowansja, uważana przez wiele osób za najpiękniejszy region Francji. Turyści co roku tłumnie przyjeżdżają do niej na przełomie czerwca i lipca, aby podziwiać fioletowe łąki pełne kwitnących krzewów. W innych regionach Francji lawenda rozkwita czasem nieco później (wynika to z ich odmiennego mikroklimatu), jednak to właśnie Prowansja słynie z najpiękniejszych widoków i delikatnego, rozluźniającego zapachu, który otacza mieszkańców i przyjezdnych przez większość lata.
Korzenie lawendy – czyli garść faktów historycznych
Pierwsze informacje, dotyczące pozytywnego działania lawendy na organizm człowieka pochodzą jeszcze z czasów cesarza Nerona. Wczasach starożytnych była to roślina bardzo droga, co tylko potwierdza, jak wielkie znaczenie przypisywano tej roślinie już wieki temu. Lawendę stosowano jako skuteczny środek odstraszający komary, ale o wiele ważniejszy dla ówczesnych medyków był jej wyjątkowo kojący wpływ na układ pokarmowy i nerki. Starożytni lekarze cenili ją też za właściwości antybakteryjne i kojące. Do dziś ekstrakty z lawendy są przecież częstym składnikiem kremów i maści o działaniu łagodzącym.
Oprócz opisanych już wyżej niewątpliwych zalet lawendy warto wspomnieć także o jej działaniu odświeżającym. Delikatny i uznawany przez większość ludzi za zdecydowanie przyjemny zapach tej rośliny czyni z niej idealny środek oczyszczający aurę w pomieszczeniach, a także odstraszający od szaf małe i niezbyt przyjemne żyjątka, które chciałyby zamieszkać w naszych płaszczach. Lawenda koi nie tylko rany, ale także znakomicie radzi sobie z regulowaniem naszego nastroju. Właśnie dlatego tak często lawendowe świece (takie jak nasza ekologiczna coolcoolowa Świeca zapachowa Lavender 230 ml) i olejki zapachowe zaskarbiają sobie sympatię osób w różnym wieku i o zasadniczo odmiennych gustach.
Jak już wiecie, lawenda to nie tylko dobry surowiec kosmetyczny, czy też ziołowy lek na niestrawność. Właściwości, które kryje w sobie dobrej jakości ekologiczny lawendowy olejek eteryczny nie dotyczą jedynie tego, co fizyczne lub dostrzegalne gołym okiem. Nie bez powodu tak często podkreślamy jej działanie kojące. Lawenda to przed wszystkim aromat o działaniu wyciszającym. Od wieków wiadomo, że atmosfera, w jakiej przebywamy przez cały dzień odbija się na naszym samopoczuciu i tym, w jaki sposób wyrażamy emocje. Po ciężkim dniu skuś się więc na rozpalenie w salonie świecy o takim zapachu, a twoje myśli na pewno się uspokoją.
Dla wielbicielek wszelkiego rodzaju DIY, kreatywnych zabaw i eksperymentów przygotowaliśmy trzy lawendowe pomysły na przygotowanie własnego kosmetyku, którego zapach sprawi, że przynajmniej przez chwilę naprawdę poczujecie się jak w słonecznej Prowansji. Jesteście ciekawe? Poniżej znajdziecie nasze lawendowe przepisy, które koniecznie musicie wypróbować w zaciszu swojej łazienki. Pamiętajcie, że takie kosmetyczne laboratorium świetnie nadaje się na miejsce zwierzeń i rozmów od serca, więc dobrze jest zaprosić do zabawy siostrę, mamę lub koleżankę, która pomoże Wam mieszać składniki.
Wszystko, czego potrzebujesz do wykonania pierwszej receptury to nasz kultowy Krem do twarzy bazowy oraz dosłownie odrobina lawendowego olejku eterycznego, który doda miksturze kojącej siły, o jakiej wcześniej nawet nie śniłaś! Oczywiście lawenda nie musi być jedynym pachnącym dodatkiem do Twojego podstawowego kosmetyku pielęgnacyjnego. Pamiętaj jednak, że czasem mniej znaczy więcej i lepiej na początku postawić na mniej skomplikowane składy, aby, szczególnie w przypadku specyfików, którymi smarujemy twarz, nie narazić się na nieprzyjemności, związane z gwałtownym przestawianiem się skóry na nową, nietypową formę pielęgnacji. A teraz szpatułki w dłoń i zaczynamy! Wystarczy, że w słoiczku wymieszasz 40 ml kremu z 10 -15 kroplami olejku lawendowego i gotowe.
Jeśli szybkie i lodowate energetyczne prysznice to zdecydowanie nie Twoja bajka, albo po prostu od czasu do czasu masz ochotę zamienić je na coś bardziej leniwego i wyciszającego, postaw na lawendę! Zmieszaj ulubioną sól do kąpieli z suszonymi gałązkami lawendy lub innych ulubionych ziół o właściwościach kojąco-oczyszczających. Do wypełnionej po brzegi wodą wanny wlej od 10 do 15 kropel olejku lawendowego. Jeśli masz ochotę na naprawdę królewską kąpiel spróbuj także „udekorować” ją płatkami kwiatów w nawiązującym do odcienia lawendy fiolecie. Rozpal w łazience świece i włącz kojącą muzykę. Spokojnej kąpieli! Gwarantujemy, że kilkanaście minut w wodzie sprawi, że poczujesz się jak nowo narodzona!
Jeśli masz już w domu lawendowy olejek eteryczny na pewno nie musimy dodatkowo przekonywać Cię o jego pozytywnym wpływie na nasz nastrój. Aby korzystać z jego wyciszającego działania podczas długich jesiennych wieczorów w zupełnie nowy sposób, dokładnie wymieszaj ten specyfik z roztopionym woskiem i wlej do foremek. Do środka minikostek wosku do kominka zapachowego możesz dodać także fragmenty suszonych gałązek lawendy lub innych ziół. Jeśli jesteś fanką wyjątkowych kompozycji, zmieszaj kilka olejków i zmień kolor wosków z tradycyjnej bieli na kojący fiolet, aby połączyć przyjemne wrażenia zapachowe z wyróżniającą się formą domowych umilaczy wieczoru.